“Rowerem wzdłuż Odry”. Etap II Wrocław – Malczyce
Jazdę Szlakiem Odry na rowerze rozpocząłem początkiem lata 2018 roku od spontanicznego wypadu do Brzegu. Wracając do Wrocławia pomyślałem, że w sumie to mógłbym pojechać dalej i dojechać np. do ujścia Nysy Łużyckiej. Przejechać Szlakiem Odry, lewą stroną rzeki, pojeździć rowerem po Dolnym Śląsku
Ta trasa rowerowa wzdłuż Odry zaczyna się przy Moście Milenijnym tuż przy Porcie Popowice. Zgodnie z wyznaczonymi zasadami projektu dzisiejszą jazdę zaczynam lewą stroną Odry. Jadę wałem w kierunku Kozanowa. Niestety, dobra trasa szybko się kończy, by pojawić się na chwilę tuż przed ujściem Ślęży do Odry.
Dobre warunki dla dalszej jazdy pojawiają się w okolicach ul. Rędzińskiej skąd w pełnej okazałości można zobaczyć największy wrocławski most, Most Rędziński. Za wąskim strumykiem Ługowiny znów jestem na wale i zaczyna się bardzo dobry odcinek, aż do kolejnej naturalnej przeszkody – ujścia rzeki Bystrzycy. Trzeba ją ominąć przez mostu w Janówku. Tu kończy się Wrocław, a dalej tylko las, pola i urokliwy Zalew Prężycki z dobrze widocznymi ruinami zamku w Urazie.
Przy moście kolejowym w Brzegu niby zaczyna się znakowany Szlak Odry. Jednak pierwszą jego tabliczkę dostrzegłem dopiero w… Malczycach – celu dzisiejszej rowerowej eskapady. Od Mostu Wolności oddalam się od Odry. Lubiatów, Kobylniki, Słup, Zakrzów. To jazda tzw. Szlakiem Południowym. Szlak Odry na tej trasie nie istnieje. Można nim dobrze przejechać od Zakrzowa do Rzeczycy. Tu Odra pięknie się wije odsłaniając jej prawobrzeżny brzeg i ładnie położony Grodzanów.
Od Rzeczycy walczę jeszcze na szlaku Greenway Oder River. Bezskutecznie. Na wale trawa do pasa. Tak dojeżdżam do poru w Malczycach.
Dziś kończę rowerową przygodę właśnie w tym dawnym wielkim porcie, na końcu starej Drogi Węglowej. Patrząc na pokonaną trasę stwierdzam, że najtrudniejszy jej odcinek wypadł w okolicy Rzeczycy. Tu pogubiłem w nadodrzańskiej „dżungli” chcąc trzymać się jak najbliżej rzeki. Jednak za te manewry dostałem nagrodę w „odrzańskie klify” i „rzeczne oko”. A i jeszcze jedna najważniejsza rzecz: w okolicach Brzegu Dolnego usłyszałem po raz pierwszy, naturalny szum Odry. Jest tak płytko, że rzeka huczy na kamienistej płyciźnie. Efekt mega, pewnie długo niepowtarzalny! (02 września 2018 r.)
Link do mapy jest tutaj
Etap II: Wrocław – Malczyce 60 km (zachodni Wrocław, Most Rędziński, Zalew Prężyce, most kolejowy w Brzegu, Malczyce)
Bilans projektu w kilometrach: 126 km
Rowerem dookoła Dolnego Śląska: wzdłuż Odry, wzdłuż Nysy Łużyckiej przez Sudety, wzdłuż Nysy Kłodzkiej. Trzy kraje, kilka regionów, kilkanaście miast, inspiracje, dokumentacja, przygoda, pasja. #rowerempodolnymslasku
[…] Wrocław – Malczyce. Wzdłuż Odry II […]
[…] Wrocław – Malczyce. Wzdłuż Odry II […]
[…] Wrocław – Malczyce. Wzdłuż Odry II […]
Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.