Ta historia wydarzyła się naprawdę podczas Turnieju Rycerskiego o Mizerykordię Kasztelana Zamku Wojnowice….
Dosiadłszy koni stanęli naprzeciw siebie dwaj rycerze w pełnej zbroi. Zmierzywszy się wzrokiem, po chwili z impetem runęli na siebie rażąc się nawzajem śmiertelną bronią. Zadawali ciosy jeden po drugim, by wymierzyć ten jeden właściwy, śmiertelny. W obozie przegranych nie u wszystkich zadrżały serca, gdyż tylko jeden rycerz zwycięsko wyszedł z tej morderczej walki… zresztą zobaczcie sami.
Tako rzeczem jako żywo! Wojnowice, 6 lipca na kilka dni przed wielką bitwą pod Grunwaldem.
Sebastian Mierzwa, lipiec 2019 r.